Witam, tak sobie pomyślałam, że teraz napisze o szerokm zakresie filmów gatunku komedii romantycznych. Majpierw na tapetę weźmy komedie rom. polskie, których jest naprawdę niewiele, które spełniałą nasze oczekiwania. Jednym z największych i spektakuralnych sukcesów odniosła adaptacja książki "Nigdy w życiu" o tym samym tytule. Jest film z dobrą obasadą i doskonałym scenariuszem doskonała opowieść o miłości i to już nie takiej młodzieńczej, którą jesteśmy już syci do pełna. Niestety druga cześć nie popisała się już takim spektakularnym popisem, wrecz przeciwnie uznano ją za klappę. Ryszard Zatorski, reżyser "NwŻ" pokusił się o kolejny nie mniej doskonały film "Tylko mnie kochaj" który pełny tajemnic powoli odkrywa karty prawdy. Historia elity mającej normalne lub może nawet nadzwyczjene problemy potrafi kochać, do tego mała dziewczynka ze swoją szczerością i znakomita obsada młodego dobrze zapowiadającego się kina wywróżyła kolejny sukces. Nie spoczywając na laurach wziął się za kolejny film "Dlaczego nie!", który pojawi sie w kinach na walentynki. Kolejnym moim zdaniem godnym opisania jest film "Statyści", który opowiada historią grupki nie znajacych się ludzi mieszkających w Koninie, których połączyło statystowanie w japońskim filmie.. urocza i zabawna komedia, którą miło się ogląda. Lecz niestety na tym rynku wciąż jesteśmy do tyłu z naszymi produkcjami do zachodnich kolegów po fachu.

Z zagranicznych produkcji wymienie tylko pare tytułów bo wszystkich nie sposób jeden z lepszych tego gatunku filmów ostatni to "Lepiej późno niż później" bo tak naprawdę to świetny film o tym, ze miłość może przytrafić się nam w każdym wieku. Mnóstwo ciętych i przezabawnych dialogów oraz wyborowa obsada głów. role Diane Keaton (nominowanej do Oscara za tą rolę) i Jacka Nicholsona doskonałego aktora nie tylko komediowego. Później film, do którego z chęcią wracam "To własnie miłość" film, który opowiada historię ludzi ze sobą w jakiś sposób związanych, oddzielnie traktując kazdy wątek i w zabawny sposób go przedstawaiając Richard Curtis  doskonale sobie poradził. Do tego doskanała obada zagwarantowała filmowi wielką sławę. Emma Thompson, Alan Rickman, Liam Neeson, Laura Linney, Colin Firth Keira Khingsley, Hugh Grant i wiele innych spisało się rewelacyjnie. Co dalej? Może "Poznaj mojego tatę" i nie mniej znakomita 2 częśc "Poznaj moich rodziców" z Robertem De Niro w roli upierdliwego teścia i Ben Stiller'a, który chce się oświadczyć jego córce. Pierwsza cześć to zabawna historia jak główny bohater Greg poznaje swojego przyszłego teścia, który go nie akceptuje. Druga to historia zapoznania dwóch rodzin, przyszłego pana płodego i znanego nam wcześniej ojca Pam wraz z małżonką wyrozumiała Dina. Jeśli już mowa o kłopotliwych tesciach to należy wspomnieć o "Teściach" z Michealem Douglasem w roli ojca pana młodego, tajnego agenta CIA, co powoduje całą serię zabawnych sytuacji. Kolejne to o adwokatach tak jak "Pozew o miłośc" film o współzawodniczących adwokatach który zostają małeństwem (role głow. Julianne Moore i Pirce Brosnan), oraz "Okrucieństwo nie do zniesienia o kobiecie która żeni się dla pięniędzy, a jej kolejna ofiara jest przystojny adwokat, jednak sprawy się komplikują kiedy się w sobie zakochują (role głow. Cathrine Zeta-Jones i George Clooney). Trzeba byłoby wymienić kanon czyli "Prety Women" z Julia Roberts i Rechardem Gerem, który wyznaczył nowe kanony w filmie. Historia banalna jak o kompiuszku i księciu z bajki. A więc i "Uciekającą panne młodą". "Podróż przedślubną" z Benem Aflleckiem i Sandrom Bullock w znakomitej histori o miłości z przypadku i skomplikowaniu wszystkiego co było do tej pory. "Dwa tygodnie na miłość" z Hugh Grantem i Sandrą Bullock, gdzie prawniczka walcząca o prawa człowieka, ekologi i zabytków zostaje asystenką milionera Georga Wade'a, który beztrosko podchodzi do życia i o ich dziwnych kontaktach, "Diabeł ubiera się u Prady" historia dziewczyny która chcą zostac poważną dziennikarką zatrudnia się w "Runway" światowym magazynie o modzie, gdzie jej szefową zostaje despotyczna szefowa Miranda (w tej roli doskonała Meryl Streep) i o wartościach które zgubiły się gdzieś po drodze. "Serce nie sługa" historia rozwódki, która chodzi na psychoterapię do miłej Lisy, która okazuje się matką jej nowego chłopaka, który jest od niej młodszy o bagatela 14 lat. Oraz nie mogłabym nie wspomnieć o "Dziennik Briget Jones" jak i o pierwzej tak i od drugiej rewelacyjniej adapttacji książkowej o tym samym tytule. Nowy kanon wolnej kobiety, z nadwaga, uzleznieniami i problemami. Pchajaca się w dziwne związki i z szalonymi przyjaciółmi waha się pomiędzy namiętnością, a prawdziwą miłością. Niezapomniane kreacje Renne Zellweger, Hugh Grant'a i Colina Firth'a. A to tylko namiastka o tym o czym można jeszcze długo, długo dyskutować.